Ostatnie zimy w Polsce są dosyć łagodne. Śnieg zimą poza górami to nie lada atrakcja. Nawet jak spadnie, po kilku godzinach go już nie ma. Nasze małe dziewczyny (Tola lat 5 i Ala lat 2) długo czekały na jazdę na sankach. Raz się udało zaraz po opadach wyskoczyliśmy na krótki spacer. Niestety w poszukiwaniu śniegu trzeba jednak pojechać w góry.